Czy stres może boleć fizycznie?
Stres a ból ciała to relacja przyczyna-skutek doświadczana przez wiele osób narażonych każdego dnia na działanie licznych stresorów. I choć stres jako reakcja organizmu na realne zagrożenie sam w sobie może przynieść ogromne korzyści, to utrzymujący się przez dłuższy czas, może powodować różne problemy zdrowotne. Oprócz spłyconego oddechu, czy kołatania serca, napięcie stresowe nierzadko skutkuje też bólem karku, brzucha i klatki piersiowej.
Jak w złagodzeniu tych dolegliwości i przywróceniu równowagi między współczulnym i współczulnym układem nerwowym może pomóc fizjoterapeuta i osteopata?
Rola kortyzolu, mięśni i układu nerwowego
Szybkie tempo życia, natłok obowiązków, niepewna sytuacja materialna, czy problemy w związku, to tylko niektóre czynniki zwiększające poziom stresu w naszym życiu. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby towarzyszące temu napięcie oraz reakcja alarmowa organizmu ustawała wkrótce po zniknięciu stresorów.
Rzeczywistość niestety jest inna, czego skutkiem jest utrzymujący się w organizmie przez długi czas poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu. Przewlekły stres prowadzi do osłabienia odporności, bólów mięśniowych, sztywności stawów, problemów z trawieniem oraz rozwijających się w ciele stanów zapalnych.

Jeśli ból pleców, spięta szyja, czy ucisk w klatce piersiowej nie pozwala ci normalnie funkcjonować i utrudnia nocny odpoczynek, umów się na konsultację do osteopaty. Nie czekaj, aż dolegliwości same ustąpią. Już teraz pozwól sobie pomóc, by cieszyć się wolnością od bólu.
Gdy żyjesz w ciągłym stresie, kontrolę nad twoim ciałem w przeważającej części sprawuje współczulny układ nerwowy. W praktyce oznacza to napięcie mięśni, odczuwalne szczególnie w karku, plecach i klatce piersiowej. W takiej sytuacji wystarczy już stresor o niewielkiej sile, by twoje serce zaczęło szybciej bić, oddech się spłycił, a w ciele odczuwane było mocne spięcie. Reakcja organizmu nie może być inna, skoro umysł wciąż wysyła sygnały o trwającym zagrożeniu.
Poza tym, gdy nieustannie wystawiony jesteś na działanie stresujących wydarzeń w życiu, w twoim ciele może rozwinąć się przewlekły ból mięśniowo-szkieletowy. A gdy cierpisz na zespół stresu pourazowego, nasilenie bólu może być jeszcze większe.
Stres a ból ciała – typowe lokalizacje bólu stresowego
Jedną z odruchowych reakcji obronnych w sytuacji stresowej, jest chowanie głowy w ramionach. Znajdujące się w karku mięśnie stabilizujące głowę i szyję oraz te związane z oddechem spinają się i z czasem zaczynają boleć. Postawa taka może się utrwalić, jeśli żyjesz w stresie, a do tego spędzasz wiele godzin w pracy przy komputerze. Przeciążenie odcinka szyjnego kręgosłupa i mięśni daje o sobie znać w postaci bólu głowy, sztywności, problemów z poruszaniem szyją i uczuciem napięcia.
Innym miejsce w ciele, gdzie możesz odczuwać skutki przewlekłego stresu, jest klatka piersiowa. Ucisk i ból w tym miejscu nie tylko bywa skutkiem stresu, ale też ten stres potęguje. Pierwsza myśl, jako może ci w takiej chwili przyjść to ta, że masz zawał. A to na pewno nie zadziała uspokajająco, a wręcz może wywołać atak paniki.
Stres uderza też w twój żołądek, stąd ścisk, a nawet ból. Wszystko przez to, że twoje jelita i układ trawienny są mocno związane z układem nerwowym. Nie tylko znajduje się tu wiele neuronów, ale też poprzez nerw błędny ma miejsce komunikacja z mózgiem. Gdy jesteś zestresowany, mózg informuje o tym jelita i żołądek. To zaś powoduje zmiany w wydzielaniu soków trawiennych, składzie mikrobiomu i perystaltyce. Z czasem może to prowadzić do zaparć, zespołu jelita drażliwego, skurczy jelit i bólu brzucha.
Jak fizjoterapeuci rozpoznają napięcie pochodzenia emocjonalnego?
W przypadku dolegliwości bólowych w obrębie karki, brzucha i klatki piersiowej bardzo ważny jest dokładny wywiad medyczny. To właśnie wtedy fizjoterapeuta nierzadko dowiaduje się, że pacjent żyje w przewlekłym stresie, a także ma problemy ze snem i trawieniem. Jeśli jesteś przeciążony psychicznie, właśnie to może być główną przyczyną twoich dolegliwości fizycznych.
W dalszej części wizyty fizjoterapeuta przeprowadzi badanie manualne i oceni poziom napięcia w szyi, ramionach, klatce piersiowej i przeponie. To tu bowiem w pierwszej kolejności gromadzi się napięcie emocjonalne, będące skutkiem stresu. Oceni też twój oddech, postawę i wzorce ruchowe, na które stres też ma negatywny wpływ.
W przypadku dolegliwości psychosomatycznych dobrze sprawdza się diagnozowanie różnicowe. Specjalista, do którego się zgłosisz, musi bowiem odróżnić ból wywołany schorzeniem lub urazem od tego, który swoją przyczynę ma w stresie. W tym drugim przypadku ból będzie się nasilał w sytuacjach stresowych, a zmniejszał po odpoczynku. Do tego stres nie ogranicza się do bólu w karku, klatce piersiowej, czy żołądku. Nierzadko towarzyszy mu spłycony oddech, kołatanie serca i uczucie napięcia w żołądku.
Techniki pracy z układem autonomicznym
Życie w stresie sprawia, że dochodzi do nadmiernej aktywacji układu współczulnego. Gdy nie robisz nic, by zredukować poziom kortyzolu, nie korzystasz z technik relaksacyjnych i radzenia sobie ze stresem, twój organizm może mieć problem z przełączaniem między układem współczulnym a przywspółczulnym. Narażone na stres, twoje ciało wciąż jest bowiem w stanie zagrożenia. I to niezależnie, czy jest ono realne, czy istnieje tylko w twojej świadomości.
Dlatego warto korzystać z pomocy fizjoterapeuty lub osteopaty, by stopniowo przywracać równowagę w ciele na poziomie fizycznym i nerwowym. Dzięki temu twoje ciało z reakcji walcz lub uciekaj, coraz częściej przełączać się będzie w tryb traw i odpoczywaj.
Pomocne w tym mogą okazać się wybrane techniki manualne, które wpływają na uspokojenie układu współczulnego. Dzięki zastosowaniu technik mięśniowo-powięziowych (rolowanie, delikatny masaż) w odcinku piersiowym, fizjoterapeuta oddziałuje na nerwy układu przywspółczulnego, w tym nerw błędny, który unerwia narządy klatki piersiowej i brzucha.
Efektem będzie zarówno uwolnienie napięć z mięśni, jak i poczucie odprężenia.

Stres pourazowy bardzo mocno zapisuje się w ciele na różne sposoby. Sprawdź, dlaczego warto korzystać z fizjoterapii w celu jego uwolnienia.
W pracy z układem przywspółczulnym sprawdzają się manipulacje powięziowe oraz terapia punktów spustowych, gdzie również gromadzą się napięcia wynikające ze stresu. Korzyści przynoszą też neuromobilizacje, pobudzanie czucia głębokiego oraz zestawy ćwiczeń dla poprawy koordynacji nerwowo-mięśniowej.
Stres a ból ciała – rola oddechu
Narzędziem relaksacyjnym dostępnym w każdym miejscu i czasie jest twój oddech. Już kilka minut głębokiego oddychania przeponowego aktywuje nerw błędny i układ przywspółczulny. Spowalnia też tętno i obniża ciśnienie krwi.
Zwróć uwagę, jak oddychasz na co dzień, zwłaszcza w sytuacjach stresowych. Jeśli płytko, to znak, że potrzebujesz regularnego treningu, by na nowo nauczyć się prawidłowo oddychać z użyciem przepony. W połączeniu z wybranymi technikami terapii manualnej może to przynieść konkretne korzyści twojemu ciału.
Gdy zdecydujesz się na pomoc fizjoterapeuty, otrzymasz zestaw ćwiczeń do wykonywania w domu, które dodatkowo wyciszą twoje ciało i układ nerwowy. To może być ćwiczenie propriocepcji (czucia głębokiego), automasaż stóp i innych części ciała niewielką piłeczką oraz ćwiczenia, które łączą ruch, oddech i skupienie.
Źródło:
- pmc.ncbi.nlm.nih.gov
- www.verywellmind.com/stress-neck-pain-treatment-coping-6500999
- rebalancept.com/physical-therapy-tips/sns-chronic-stress/
- www.verywellhealth.com/psychological-stress-5205714
- portalyogi.pl/blog/oddech-na-stres-4-techniki-oddechowe/
